Podróżując po Wielkiej Brytanii miałam okazję zobaczyć wiele interesujących założeń ogrodowych zróżnicowanych zarówno ze względu na swój wiek jak i styl. Jednak również mikroklimat ma wpływa na wygląd ogrodów oraz dobór gatunkowy rośliny, które są w nich uprawiane. Na Półwyspie Kornwalijskim gdzie dzięki wpływom prądów morskich panuje łagodny klimat można oglądać dziesiątki a nawet setki ogrodów wypełnionych doskonale się tu czującą roślinnością Śródziemnomorską. W Górach Kambryjskich znajdujących się na terenie Walii podziwiać można niezwykłe, wiekowe już cisowe żywopłoty i niesamowite topiary dodające uroku ogrodom zamkowym. Również w centralnej Anglii panuje klimat, który sprzyja rozwojowi roślin i tym samym powstawaniu ogrodów. Jest jednak taka część Wielkiej Brytanii, nie tak daleko od Londynu gdzie niewielu śmiałków chciałoby zapuścić się ze swymi narzędziami ogrodniczymi. Wschodnia Anglia jest chyba najmniej przyjaznym dla roślin zakątkiem tej jakże zielonej wyspy. Stanowi ona w większości krainę nizinną o falistej powierzchni i ciągnie się aż do Morza Północnego. Występują tu przede wszystkim piaski, żwiry i gliny, panuje silne nasłonecznienie a ponadto wieją ciągłe wiatry. Krajobraz jest naprawdę dość nudny i monotonny. Staram się dość obszernie i obrazowo przedstawić panujący tu jakże nieprzyjazny dla ogrodnika klimat oraz warunki glebowe. Robię to by podkreślić poświęcenie, odwagę i upór jednej z najciekawszych postaci z grona angielskich projektantów ogrodów.

Beth Catto jest jedną z najbardziej popularnych i docenianych projektantów ogrodów w Wielkiej Brytanii. Aktualnie zajmuje się nie tylko projektowaniem, ma również własną szkółkę, w której produkowane i sprzedawane są najróżniejsze gatunki roślin. Jej firma zyskała taki rozgłos, że rozwinęła nawet sprzedaż wysyłkową nie tylko na tereny Wielkiej Brytanii, ale również na kraje Unii Europejskiej.
W 1960 roku na miejscu obecnej posiadłości Beth Chatto nie było właściwie nic. Teren ten stanowił część, należącej do męża projektantki, farmy owocowej. Cały obszar zajmował 30 akrów, z czego około 3-4 znajdowało się w całkowicie zarośniętym chaszczami, niewielkim zacienionym obniżeniu. Rosło tu także kilka dużych dębów i wierzb płaczących a w centrum płynął niewielki strumyczek. Resztę gruntu stanowiły piaski i żwir. Całość jednoznacznie stanowiła nieużytki. Obniżenie było podmokłe i zacienione pozostała część była zbyt odsłonięta a z powodu wiatrów, słońca i rodzaju gruntu panowała tu ciągła susza. Beth Chatto wszystkie te utrudnienia potraktowała jednak, jako wyzwanie i niezwłocznie przystąpiła wraz z mężem do pracy. Mieli już 17 lat praktyki w swoim poprzednim ogrodzie. Andrew Chatto przez całe życie interesował się naturalnymi wymaganiami siedliskowymi roślin, korzystając z wiedzy męża Beth mogła zająć się planowaniem i projektowaniem. W wyniku ich wspólnej pracy powstało kilka części ogrodu. Każda z nich została zaprojektowana tak, aby w jak największym stopniu wykorzystać panujące warunki siedliskowe z jednoczesnym zminimalizowaniem jakichkolwiek prac ogrodniczych. Na początku powstał „Ogród Śródziemnomorski”, w którym małżeństwo mogło popisać się swym kunsztem zdobytym dzięki pracy w ich poprzednim ogrodzie. Ogród ten powstał na stworzonych wokół ich nowego domu tarasach. Można podziwiać tu Geniste aetnensis, Citisus battandieri, Bupleurum fruticosum, różne odmiany Cistusa i Buddleii. Posadzono tu również niskie rośliny o aromatycznych liściach takie jak Santolina, Artemisia, ciekawe odmiany szałwi oraz niezliczoną liczbę roślin cebulowych. Poniżej tego aromatycznego zakątka, w niegdyś zarośniętym chwastami i jeżynami miejscu, urządzono „Ogród wodny”. W ciągu wielu lat zmian powstały tu cztery sporej wielkości stawy, pośród których prowadzą szerokie trawiaste ścieżki. Tu króluje zieleń w dziesiątkach odcieni. Olbrzymie liście Gunnery chinensis stanowią kontrast dla ozdobnych traw, bambusów, paproci i rzadko gdzie indziej spotykanych bylin. W 1991 roku Beth Chatto podjęła się nowego przedsięwzięcia. Postanowiła przekształcić miejsce, w którym przez prawie 25 lat był parking dla zwiedzających, w nową część ogrodu. W ten sposób powstał jeden z najbardziej interesujących projektów – „Ogród żwirowy”. Oczywiście ogrody żwirowe nie są niczym nowym ani też rzadko spotykanym w Anglii, ten ogród stanowi jednak niejako pole doświadczalne. Projektantka sadzi w nim rośliny, które powinny nadawać się do warunków panujących w tej części ogrodu. Jeżeli jednak jakaś roślina nie daje sobie rady i obumiera zostaje natychmiast zastąpiona inną. Beth Chatto dąży, bowiem do tego, aby ogród żwirowy był interesujący, ładny a do tego nie wymagał prawie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Warto wspomnieć, że nie jest tu stosowane żadne nawadnianie a średnia rocznych opadów we Wschodniej Anglii nie przekraczaj 500 mm, podczas gdy średnie opady północno-zachodniej części kraju wynoszą ok. 2000 mm.
Oprócz starannego doboru odpowiednich roślin Beth Chatto stosuje w swym ogrodzie bardzo gęste obsadzenie, które wraz ze ściółkowaniem uniemożliwia rozwój chwastów. W ten sposób prace pielęgnacyjne ograniczają się właściwie jedynie do porządków wiosennych i przycinania Projektantka ma niezwykły smak estetyczny i plastyczny. We wszystkich częściach ogrodu zaobserwować możemy niezmiernie ciekawe, kontrastowe zestawienia roślin. Walory plastyczne, kształty, wielkości i koloryt liści, łodyg i kwiatów zostały wykorzystane przez projektantkę do maksimum. Śmiało mogę nazwać jej ogród skarbnicą pomysłów.
Obok ogrodu znajduje się szkółka, w której można kupić wszystkie rośliny obejrzane w ogrodzie. Dzięki temu Beth Chatto zyskuje olbrzymią ilość klientów, którzy mogą na własne oczy przekonać się, jakich dana roślina wymaga warunków oraz jak wyglądają jej egzemplarze dorosłe.
Beth Chatto należy do różnych organizacji oraz towarzystw ogrodniczych, dzięki temu ma możliwość poszerzania i tak już obszernej kolekcji roślin. Ma na swym kącie kilka złotych medali zdobytych na największej imprezie ogrodniczej w Anglii, jaką jest Chelsea Show. Ponadto została odznaczona Medalem Victorii oraz Medalem Lawrence Memorial za swoją wybitną pracę w dziedzinie ogrodnictwa. Projektantka jest osobą niezwykle miła i otwartą, współpracuje ze szkołami ogrodniczymi a gdy znajdzie odrobinę wolnego czasu chętnie osobiście oprowadza gości po swym ogrodzie opowiadając całą jego historię oraz dzieląc się swą wiedzą i spostrzeżeniami.
Odwiedzając ogród Beth Chatto za każdym razem spotyka nas niespodzianka. Wynika to nie tylko z faktu, że dzięki różnorodności roślin ogród wygląda zupełnie inaczej w różnych porach roku, ale też, dlatego że projektantka cały czas modyfikuje swój ogród oraz dodaje jego nowe części.