W wielu miejscach Polski za oknem leży śnieg, jest szaro i mało ciekawie. Człowiek jest dość zmienny i wybredny. Kiedy jest lato i panuje upał chcielibyśmy, żeby wreszcie nadeszła zima. Kiedy jest zima tęsknimy za latem. Ja też marzę już o cieple i słoneczku. Nie musi od razu być lato… Postanowiłam, zatem wprowadzić do mojego domu odrobinę wiosny. Kolorowe kwiaty to to, czego mi teraz trzeba. Żeby było wiosennie, barwnie i pachnąco ułożę wielki kwiatowy kosz! Nie będą to jednak same kwiaty, użyję także ziół. Tulipany i prymulki to element wiosny, róże i chryzantemy wprowadzą kolor, zimozielone liście będą tłem dla mojej kompozycji, a mięta wprowadzi odrobinę ogrodowego zapachu.

Wiosenny bukiet
Do wykonania bukietu będą potrzebne:
kosz
OASIS mokry (do kwiatów żywych)
3 gałązki jasnozielonych chryzantem
2 gałązki chryzantem biało-zielonych
2 doniczki żółtych prymulek
2 małe doniczki mięty
5 różowych tulipanów
3 różowe róże
6 ozdobnych jasno zielonych kijków
kilka gałązek z liśćmi do przybrania
kilka gałązek limonium o drobnych fioletowych kwiatkach
różowy brystol do wykonania motylków
różowa rafia do wykonania kokardy

Przygotowałam duży różowy koszyk, który podebrałam najmłodszej córce z pokoju. Na jego dno wyłożyłam foliową siateczkę, a na nią mokry OASIS, który utrzyma moje kwiaty cięte przy życiu. Mięta i prymule są w doniczkach i tak je zostawię. Najniższe żółte prymulki ustawię z przodu kosza, mięta dostanie swoje miejsce na tyłach kompozycji.
Cały środek zajmie OASIS, w który wtykać będę kolejno ozdobne patyczki z boków kosza, gałązki z liśćmi, które będą szkieletem mojej kompozycji oraz kwiaty. Zaczęłam od jasnozielonych i białych chryzantem, następnie z jednej strony umieściłam różowe tulipany i fioletowe limonium, a na końcu trzy piękne różowe róże.
Wszędzie tam gdzie pozostały jakieś luki dołożyłam zielonych gałązek. Żeby bukiet był jeszcze bardziej wiosenny wycięłam z różowego brystolu dwa motylki, które utknęłam na patyczkach tuż nad różami. Jeszcze tylko różowo zielona kokardka i gotowe!
Tekst i fot. Agnieszka Hubeny – Żukowska